Jak sprawić, aby
dziecko miało swoje hobby? To proste! Kreuj nawyki już w pierwszych miesiącach
życia Twojego malucha.
Nie jest odkryciem stwierdzenie, że dzieci naśladują
zachowania swoich rodziców i osób, z którymi spędzają wiele czasu. Często
jednak zapominamy, że jest to świetna okazja do stworzenia pozytywnego nawyku:
jedzenia owoców i warzyw, picia wody, tańczenia, słuchania muzyki, czytania
książek, codziennych ćwiczeń i wielu, wielu innych.
Oczywiście, nie możecie oczekiwać, że Wasz półroczny maluch
rzuci się na marchewkę, jak tylko zobaczy ją na talerzu, a na każdy deser
będzie żądać jabłka. Natomiast jeśli zmniejszycie ilość cukru w podawanych
potrawach i przekąskach, nie słodząc herbatki, owoców i innych przysmaków,
pozwolicie maluchom odczuwać szerszą gamę smaków. Rodzice, którzy w pierwszych
latach zabraniają jedzenia słodyczy, twierdzą, że ich dzieci zwiększą chęcią
sięgają po owoce i warzywa. Takie zadanie wymaga jednak wiele cierpliwości i
przebiegłości, bo trzeba być szybszym od każdej babci, dziadka i cioci, którzy
w prezencie przynoszą łakocie. Wcześniej należy też obmyślić skrytki na
słodycze, gdzie najmłodsi członkowie rodziny nie zajrzą ;)
A jak obudzić zamiłowanie do czytania książek? Ostatnio
napisała do nas Dorota, która jest ciocią 6 letniej Agnieszki. Jako że sama
uwielbia książki jako prezent przywiozła swojej kilkumiesięcznej siostrzenicy
własną lekturę, dostosowaną do jej wieku. W pierwszych tygodniach książeczka
służyła do rzucania, gryzienia i ślinienia. Jednak rodzice oraz ciocia często
przeglądali z dziewczynką miękkie strony i wskazywali na poszczególne postaci.
Później gdy widziała dorosłych czytających swoje książki czy gazety, sięgała do
własnej kolekcji, która stale rośnie.
A Wy, jakich nawyków próbujecie nauczyć swoje maluszki?
Co do zmniejszenia ilości cukru, to jestem jak najbardziej za. Najlepiej w ogóle wyeliminować cukier z diety dziecka. Można go zastąpić po części poprzez ksylitol, a więc cukier naturalnego pochodzenia. Cukier bardzo źle wpływa na dzieci. Warto o tym trochę poczytać.
OdpowiedzUsuń