Rodzice często zadają sobie pytania o to, czy ich dziecko nie powinno już mówić? Dlaczego wciąż tylko gaworzy? Jakie słowo będzie tym pierwszym? Nie ulega wątpliwości, że oczekiwanie na moment, gdy padnie po raz pierwszy słowo „mama” czy „tata”, to okres wzbudzający bardzo wiele emocji.
#małe mięśnie
Żaden sportowiec prawdopodobnie nie zdobędzie medalu, jeśli
wcześniej nie podejmie regularnych treningów. Podobnie jest z dziećmi i
obszarami rozwojowymi. Można jednak pomóc maluchom w tym niełatwym zadaniu, na
przykład poprzez stymulację małych mięśni twarzy. Skuteczną metodą jest
strojenie min do dziecka. Dzieci bacznie przyglądają się twarzom swoich
rodziców i starają się ich naśladować. Noworodki komunikują się przede wszystkim
poprzez płacz. Za jego pomocą przekazują mamie, że są głodne, śpiące, że się
nudzą, potrzebują przytulenia. Należy zatem nauczyć je wyrażania emocji także w
inny sposób – uśmiechy, gniewne spojrzenia, niepokój.
#nazywamy rzeczy po
imieniu

#liczba słów
Roczne dziecko zwykle używa 2-5 słów. Przez następne 12
miesięcy ich zasób może się zwiększyć nawet do kilkuset – w badaniach możemy
się natknąć na liczbę 300 i 400. Nie
należy jednak panikować, kiedy rówieśnik naszego dziecka porozumiewa się już ze
swoją mamą kilkunastoma słowami, a nasz szkrab wciąż nie chce mówić. Najważniejsze,
aby sprawdzać, czy dziecko daje sygnały, że rozumie to, co do niego mówimy.
Oczywiście obserwacji takich nie dokonujemy w czasie, gdy maluch ogląda bajkę
lub jest pochłonięty niezwykle frapującą zabawą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz