wtorek, 29 listopada 2016

Stylowy pokoik dziecięcy

Jak urządzić dziecięcy pokój? Czego absolutnie nie może w nim zabraknąć? Dzisiaj postaramy się odpowiedzieć na te pytania.

#Łóżeczko

Wiadomo, każdy noworodek początkowo przede wszystkim śpi. Dlatego w jego pokoiku obowiązkowo musi znaleźć się łóżeczko. To oczywiste, zatem na temat łóżeczek nie będziemy się więcej rozwodzić.

#Karuzela

Kiedy maluszek już się obudzi, będzie wymagał Waszej uwagi. Można jednak sprytnie przekierować jego wymagania w innym kierunku, np. mocując do łóżeczka jedną z karuzel. Zabawki nie tylko szybko staną się przyjaciółmi dziecka, ale będą też ćwiczyć jego zmysł wzroku oraz pomogą zrozumieć procesy przyczynowo-skutkowe. Dzięki całej palecie różnych karuzel bez problemu dobierzecie kolorystykę współgrającą z wystrojem całego pokoju i płcią dziecka. Będziecie musieli zdecydować także, czy lepsza jest karuzela dedykowana tylko niemowlakom, czy taka, która będzie rosnąć razem z nimi. Warte uwagi są także karuzele podróżne – są na tyle poręczne, że zabierzecie je na każdą wycieczkę lub wizytę u znajomych.



#Mata edukacyjna

Hola, hola… ktoś mógłby powiedzieć, że to dobry sprzęt dopiero dla kilkumiesięcznego szkraba. I tak, i nie. Z matą możecie dziecko oswajać już podczas przewijania. Zresztą podobnie jak w przypadku karuzeli – zawieszone zabawki stymulują zmysły, rozwijają umiejętność kojarzenia. Oczywiście dziecko zacznie korzystać z maty w pełni dopiero po jakimś czasie.





#Leżaczek


Drodzy rodzice, życie Waszego maluszka nie będzie sprowadzać się wyłącznie do przebywania w łóżeczku. Dziecko będzie chciało jak najwięcej czasu spędzać z Wami. Najlepszym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w leżaczek. Może być z funkcją bujaczka, kołyski, a nawet swojego rodzaju hokera. Waszej uwadze szczególnie polecamy Leżaczek – krzesełko 3w1 „Close to me”, który ostatnio otrzymał wyróżnienie w konkursie Nagroda Rodziców 2016 i to w kategorii „Pokój dziecięcy”. Krzesełko jest stylowe, ma stonowane kolory, łuk z zabawkami. A co ważne – będziecie mieli maluszka w zasięgu wzroku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz